poniedziałek, 8 lipca 2013

Tiefenreingendas Creme Peeling - czyli Rossmannowski peeling :)

Jakie peelingi lubicie? Łagodne czy może mega zdzieruchy? Ja zdecydowanie te drugie. Szukając idealnego peelingu kieruje się przedewszystkim grubością drobinek oraz zapachem. Nieoszukujmy się chyba każdy lubi w letnie dni oczyścić twarz czymś orzeźwiającym. Jakiś czas temu natrafiłam ( w rossmannie na przecenie - 40 %) na peeling firmy Rival de Loop z serii Clean & Care. Moje odczucia są dość mieszane ale o tym później.
 

 
 


 
Plusy:
* cena ja w promocji zapłaciłam 4.19 zł normalnie około 7 zł, co nawet bez promocji jest dobrą ceną.
* peeling jest naprawde mocno oczyszczający, a ziarenka są idealnie grube
* dostępność ( w każdym rossmannie )
* całkiem przyjemny skład
* producent obiecuje ujednolicenie odcieniu skóry, i szczerze zauważyłam nie wielką poprawe. Niewielką bo stosuje go dość krótki okres.
Minusy:
* nie wiem czy ta cecha będzie dla kogoś minusem ale peeling nie pachnie, a jak pachnie to ja tego nie czuje. Na zime będzie ok, ale na lato potrzebuje czegoś znacznie orzeźwiającego
 
Moim zdaniem, peeling jest bardzo dobry jak na tak nie wielką cene, niestety następne opakowanie kupie dopiero na zime, a teraz poszukam czegoś znacznie orzeźwiającego, polecacie coś?
 
Pozdrawiam, Maja.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz